Mercedes A200 7DCT 2019
Eliksir młodości
Od czasów poprzedniego modelu klasy A Mercedes „odmłodniał” – średnia wieku jego typowego klienta/użytkownika spadła o szokujące 20 lat! A nowa klasa A jest w tej dziedzinie jeszcze lepsza, osobiście oceniam ją na jakieś 5-10 lat „mniej” od poprzedniczki. I to jest pierwsza, najważniejsza wiadomość podsumowująca mój kontakt z tym Mercedesem.
Czas na rozwinięcie: auto ma znakomity układ jezdny i kierowniczy, jest błyskotliwie lekkie i precyzyjne w prowadzeniu, a przy tym nawet w testowanej wersji AMG Line wciąż bardzo komfortowo resoruje, choć na wysokość nierówności trzeba już bardzo uważać, prześwit jest tu poważnie zredukowany wobec bazowej klasy A. Ale i tak dokupienie pakietu stylistycznego AMG uważam za świetny pomysł – zarówno wygląd, jak wykończenie czy fotele są tego warte (poza siedziskiem kanapy, które fatalnie uformowano, nie podpiera ono w ogóle ud, a to poważny błąd ergonomiczny – szczególnie że zadbano o miejsce na stopy pod przednimi fotelami nawet po ich opuszczeniu „pod podłogę”). Układ kierowniczy o zmiennym przełożeniu to wyposażenie seryjne, podobnie jak mnóstwo innych elementów – ale np. systemy wsparcia i ochrony wymagają w kilku istotnych przypadkach dopłaty (np. adaptacyjny tempomat).
Zaskakująco dobrze wypada ocena jakości wykończenia – wnętrze jest ogromnie solidne, nie tylko dobre materiałowo. Owszem, są tu braki (nieflokowane kieszenie drzwiowe), ale generalnie jest tu lepiej od modeli marki z wyższych klas!
Podsumowując, jest bardzo drogo, ale nabywca będzie dobrze wiedział, że było warto wydać więcej. Pod względem „value for money” nowa klasa A jest na świetnym poziomie, a prestiżu nikt jej nie odmówi.
Oby tak dalej.
Specyfikacja i dane Mercedes A200