Volkswagen T-Roc 2.0 TSI 190 DSG 4Motion
Zdania nie zmieniłem
I wciąż uważam, że jeśli ktoś szuka auta nietuzinkowego, a przy tym świetnie pomyślanego, skonstruowanego i wykonanego, a przy tym dającego frajdę z prowadzenia i wysoki komfort w podróży, to powinien koniecznie przyjrzeć się T-Rocowi. To nie jest SUV, a crossover – w najlepszym tego słowa rozumieniu, czyli łączący w sobie cechy zupełnie różnych typów aut w sposób czyniący zeń po prostu atrakcyjny i znakomicie użyteczny samochód.
Że drogo? Na pewno nie tanio. Ale co dostajemy w zamian, to jest pytanie. OK, jak na tę cenę, materiały wykończeniowe kokpitu są zdecydowanie zbyt tanie, a brak regulacji podparcia lędźwiowego to wręcz skandal (tak, wiem, we wszystkich markach premium to opcja, więc czego oczekiwać od Volkswagena – a właśnie rozsądku!). Ale poza tym samochód ma wyłącznie zalety.