Tesla Model 3 Long Range Dual Motor

Avatar Maciek Pertynski | 23/09/2019 330 Views 0 Likes 0 Ratings

330 Views 0 Ratings Rate it

https://www.youtube.com/watch?v=s_7gsOj6Ie4&feature=youtu.be

iPhone na kołach

Wszystko, absolutnie wszystko ma tu swoje odnośniki w słynnym smartfonie Apple'a. Absolutny geniusz pomysłu, fenomenalne wyrafinowanie techniczne, najlepsze techniki i technologie, najlepszy hardware i software, intuicyjność i bezdyskusyjna łatwość systemu – ale też niepotrzebne skomplikowanie najprostszych czynności i funkcji, które u konkurencji nie tylko są od dawna, ale też działają prawidłowo i są wywoływane oraz obsługiwane z perfekcyjną prostotą i… braki, totalnie niezrozumiałe wobec geniuszu twórcy idei oraz wyrafinowania technologicznego.

Taaaaak… A do tego obsesja czystości formy podobna do obsesji Steve'a Jobsa, niechęć do niektórych funkcji tylko dlatego, że twórca ich nie lubi lub nie szanuje… 

A wszystko to okraszone iście wyśmienitymi własnościami jezdnymi i osiągami poza zasięgiem większości nawet najbardziej usportowionych aut. Nie da się ukryć, że do mnie – jako do zachowującego rozsądek, ale fanatycznego zwolennika iPhone'ów – ta cała wizja bardzo przemawia. I pewnie już dawno bym został szczęśliwym użytkownikiem Tesli, gdyby nie to, że nawet gdy – jak w przypadku testowanego modelu o mocy 351 KM i momencie obrotowym 530 Nm i przyspieszeniu sań rakietowych – zasięg realny wynosi ok. 500 km na jednym ładowaniu, to wciąż pokonawszy te „niemal 500 km”, nie mam w większości przypadków szans na to, bym mógł zaparkować swe auto gdzieś niedaleko domu czy celu podróży – bo do takiego nocnego parkowania potrzebna mi ładowarka z dużym prądem.

Zwróćcie uwagę, że nie wspomniałem ani słowem o ekologii, o czystości prądu, bezemisyjności itp. Nie, ponieważ Tesla – przy swoich własnościach jezdnych i dynamice – jest dla mnie raczej pełnokrwistym autem sportowym, niż przedstawicielem alternatywnego zasilania. 

Ciekawe swoją drogą, czy – a jeśli tak, to jak szybko – taki samochód by mi się znudził. Chciałbym dostać Teslę na test długodystansowy. Przynajmniej na miesiąc, żeby zobaczyć, czym się naprawdę „je” auto elektryczne, które jest przede wszystkim samochodem typu BMW M3.

tesla-model-3_71
tesla-model-3_66
tesla-model-3_65
tesla-model-3_64
tesla-model-3_63
tesla-model-3_62
tesla-model-3_61
tesla-model-3_54
tesla-model-3_53
tesla-model-3_52
tesla-model-3_51
tesla-model-3_50
tesla-model-3_49
tesla-model-3_47
tesla-model-3_46
tesla-model-3_45
tesla-model-3_44
tesla-model-3_43
tesla-model-3_42
tesla-model-3_41
tesla-model-3_40b
tesla-model-3_40
tesla-model-3_39
tesla-model-3_38
tesla-model-3_37
tesla-model-3_36
tesla-model-3_35
tesla-model-3_34
tesla-model-3_33
tesla-model-3_32
tesla-model-3_31
tesla-model-3_22
tesla-model-3_21
tesla-model-3_12
tesla-model-3_11
tesla-model-3_3
tesla-model-3_2
tesla-model-3_1
tesla-model-3-jag-ipace_2
tesla-model-3-jag-ipace_1

previous arrow
next arrow


330 Views 0 Ratings Rate it