Ten SUV do mnie przemawia. Ale inny silnik proszę
Jest dla mnie absolutnie doskonały (poza silnikiem). Fenomenalnie wykończony, zarówno pod względem materiałów, jak spasowania, technologii, pomysłu i stylu. Ogromnie przestronny, choć wcale nie wielki w sensie rozmiarów zewnętrznych. Komfortowy niesamowicie, nawet jeśli nie ma pneumatyki, a zaledwie adaptacyjne amortyzatory. A przy tym prowadzi się bardzo stabilnie i spokojnie, posłusznie i precyzyjnie. Jest szybki i niesłychanie zwinny – to chyba najzwrotniejszy SUV w ogóle, choć silnik, z którym go dostałem do testu, to nieporozumienie.
Można w nim mieć właściwie wszystko, co wymyślono z zakresu wsparcia kierowcy i ochrony zdrowia i życia, można patrzeć na innych z góry, choć wcale nie jest niby taki wysoki… Ma ponadto ogromny bagażnik i regulowaną tylną kanapę (przesuwną i o zmiennym kącie nachylenia oparcia).
W ogóle czuję się w nim doskonale. Gdyby jeszcze miał mocnego diesla… Najlepiej tego 240-konnego, choć myślę, że i ten 180-konny da radę.
Baaaardzo blisko ideału SUV-a. I mojego pierwszy raz zakochania się w SUV-ie.