Hyundai ioniq hybrid F-L 2019

Avatar Maciek Pertynski | 02/10/2019 259 Views 0 Likes 0 Ratings

259 Views 0 Ratings Rate it

https://www.youtube.com/watch?v=sAAvuTJ25eU&feature=youtu.be

Bardzo porządny samochód

Lubię nim jeździć w każdej wersji, hybrydowej, plug-in i elektrycznej. To po prostu porządny samochód, porządnie przemyślany, porządnie zaprojektowany i porządnie wykonany. To, że jak każdy Hyundai drażni mnie niebieskim podświetleniem elementów wnętrza (niebieski najbardziej przyciąga ludzki wzrok – dlatego na niebiesko świecą „bomby” aut uprzywilejowanych – ale i najbardziej go upośledza w nocy, pozostawiając silne powidoki, jest odbierany jako jaskrawy), to jedyna rzecz, do której się mogę przyczepić generalnie. Akurat testowany egzemplarz miał drugą wadę optyczną: jasnoszare podszybie przednie, które się odbija w szybie i ogranicza przejrzystość, ale to już wszystko.

Auto o bardzo dobrej ergonomii, bliskich optymalnym zakresach regulacji kierownicy i fotela kierowcy, przestronnym, jasnym, przeszklonym wnętrzu i dobrym resorowaniu – razem: spory kompakt o wielu codziennych zaletach, rodzinny jak najbardziej. Jako model ma jedną cechę, której nie znoszę – dzieloną poprzecznie tylną szybę w klapie (to liftback), dzięki czemu widoczność w tył jest do d… luftu.

W ramach liftingu zmieniono niewiele, ale „soczyście”, sensownie. Nowe lampy przednie i tylne, nowe wyposażenie kokpitu, bardzo logiczne i intuicyjne, obfitsze wyposażenie ochronne i wsparcia. Nie zmieniło się zawieszenie, nie zmienił się napęd. Nadal jest to więc połączenie silnika benzynowego 1.6 o mocy 105 KM i momencie obrotowym 147 Nm z silnikiem elektrycznym o mocy 44 KM i momencie obrotowym 170 Nm – razem (pamiętajmy, że to się nie sumuje na wprost) 141 KM i 265 Nm. Podobnie jak w technicznej „siostrze”, Kii Niro, nie należy więc oczekiwać emocji związanych z wyczynowymi osiągami, ale auto jest przyjemnie żwawe, a jego automatyczna, 6-biegowa, dwusprzęgłowa skrzynia biegów zaskakująco spontanicznie reaguje na polecenia kierowcy.

141-konny Hyundai kosztuje bazowo ok. 110 000 zł. Plasuje się więc dokładnie pomiędzy słabszą a mocniejszą wersją najważniejszej rywalki, Corolli, nie tylko pod względem mocy. Pytanie, czy zdoła do siebie przekonać potencjalnych klientów na hybrydy. Argumenty z pewnością ma.

hyundai-ioniq-hybrid_1

previous arrow
next arrow


259 Views 0 Ratings Rate it

Search
Watch Later
Share on facebook
Share on twitter
Share on googleplus
Share on pinterest
Share on facebook
Share on twitter
Share on googleplus
Share on pinterest
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later