Ford Focus Active kombi 1.5 EB 182 AT8

Avatar Maciek Pertynski | 15/11/2019 332 Views 0 Likes 0 Ratings

332 Views 0 Ratings Rate it

https://youtu.be/a3uehXfOESM

Nie lubię się rozczarowywać…

Focus jak Focus: znakomite zawieszenie, wyśmienite prowadzenie, precyzja, komfort, swoboda ostrej jazdy po krętych drogach… Na dodatek mocny silnik o niezłych osiągach i zaskakująco „staroświecka” automatyczna skrzynia biegów (w tym sensie, że bez ingerencji w oprogramowanie, mającej na celu wykastrowanie silnika z osiągów, by spełniał normy WLTP) oraz znacząco większy prześwit, dzięki któremu to wygodne i przestronne auto mimo braku napędu na 4 koła swobodnie daje sobie radę na nawet całkiem wymagająco wyboistych bezdrożach.

A jednak… A jednak po raz pierwszy od lat znalazłem – wcale nie usiłując szukać! – elementy w kokpicie, które nawet nie tyle trzeszczą pod naciskiem, co po prostu są luźne. No i jeszcze ta charakterystyka układu jezdnego (lub kierowniczego), przez którą kierownica bardzo zdecydowanie (eufemizm, bo się wyrywa z rąk!) powraca do położenia środkowego, niczym dawno temu w Citroenach (Diravi) – ale tu nie przez przemyślaną funkcję wspomagania, a przez nastawy geometrii. Bardzo to nieprzyjemne i nie nastraja pozytywnie. 

Jak się okazuje, nawet Ford potrafi zepsuć układ jezdny do tego stopnia, by świetny, komfortowy, pojemny i przemyślany samochód o wzorcowej charakterystyce akustycznej (nie tylko w skali segmentu C!) odstręczał od siebie… Szkoda

IMG_2023

previous arrow
next arrow


332 Views 0 Ratings Rate it

Search
Watch Later
Share on facebook
Share on twitter
Share on googleplus
Share on pinterest
Share on facebook
Share on twitter
Share on googleplus
Share on pinterest
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later
Watch later