BMW M5 2018

Fantastyczne… Aż za bardzo!

Mimo że szybszych aut było mnóstwo, to właśnie M5 zawsze było symbolem najszybszych limuzyn świata. W sumie – siła legendy. Kwestia niezrównanych własności jezdnych, cudownie dopracowanych silników, a przede wszystkim ogólnego „dopieszczenia”. M5 było po prostu zawsze najlepszą z najszybszych limuzyn.

Dzisiejsza jej generacja jest po prostu perfekcyjna, idealna. Ma niewiarygodnie mocny i kulturalny silnik, genialną automatyczną skrzynię biegów o zdolnościach zbliżających ją do szybkości działania przekładni w Formule 1 (w konwencjonalnej skrzyni z przekładniami planetarnymi i przekładnią hydrokinetyczną to naprawdę ewenement), fenomenalnie sprawny system przeniesienia napędu na 4 koła (z możliwością odłączenia napędu przedniego, by umożliwić jazdę poślizgami) i boskie hamulce przy własnościach jezdnych daleko poza zasięgiem rywali. A na okrasę iście zmaksymalizowany luksus kabiny. Obłędny samochód. W dodatku całkiem komfortowy, choć resorowanie jest zdecydowanie sportowe.

Wszystko to razem składa się na najlepsze BMW M, jakie kiedykolwiek powstało. Bezdyskusyjnie. Przytłaczająco genialne.

Chociaż ja bym go nie chciał. Wolę M2. Nie sprawia, że czuję się tak niedoskonale…

P.S. Audio Bowers&Wilkins świetne, natomiast zdolność systemu do łączenia się przez BT z iPhonem – jak 10 lat temu. A więc rwanie połączenia i konieczność logowania się od nowa. Wstyd trochę…

BMW M5 dane

bmw m5 cennik