Opel Astra 2020 FL 1.5d

Avatar Maciek Pertynski | 27/12/2019 205 Views 0 Likes 4.5 On 2 Ratings

205 Views 4.5 On 2 Ratings Rate it

https://youtu.be/mfqkBq6Rv3I

Świetne auto – daliby jeszcze silnik

Opel Astra w swej najnowszej postaci (mam na myśli tę postać przedliftową, a więc sprzed czasów, gdy Francuzi przejęli markę) był jednym z najlepszych kompaktowych samochodów na rynku. Jasne, nie miał w sobie perfekcji Golfa ani szaleństwa Seata, nie wywoływał też takich emocji jak Alfa, ale był znakomitym autem. Dopracowanym, świetnie się prowadzącym, starannie i fachowo zaprojektowanym, o co najmniej dobrej ergonomii zawsze, a w topowych specyfikacjach wręcz świetnej. No i miał naprawdę niezłe silniki – a wśród nich jeden rzeczywiście godny osobnej historii genealogicznej: 1.4 Turbo o mocy 125 KM. To, co na papierze brzmi ledwie jako-tako, w rzeczywistości czyniło to auto po prostu optymalnym pod każdym względem.

Te czasy się już skończyły. Idiotycznie niespójne z logiką czy wiedzą wymagania legislacyjne, zmierzające coraz wyraźniej w stronę zarżnięcia przemysłu motoryzacyjnego bez jakiejkolwiek alternatywy, wymuszają na producentach wprowadzanie do sprzedaży samochodów nie tyle wyposażanych w beznadziejne silniki, co właściwie silników pozbawione. Stąd 3-cylindrowy silnik 1.2, który już Wam opisywałem, stąd też ten diesel R3 1.5.

Jest to jednostka dziwna – bo z jednej strony stanowi pomnik możliwości inżynierów-silnikowców w Rüsselsheim na polu „ukulturalniania” silników trzycylindrowych – pracuje to urządzenie tak kulturalnie, że nie tylko trudno w nim rozpoznać diesla, ale i trzy cylindry nie przemkną przez myśl. Coś pięknego! Niestety, wysoka kultura nie dotyczy całej reszty pracy (no, może poza łatwością wchodzenia na wysokie obroty, ale nie od razu). Po pierwsze, reakcja na gaz od obrotów jałowych jest straszna: niemal nie ma czegoś takiego jak reakcja na gaz! I trzeba o tym pamiętać cały czas, bo szczególnie w ruchu miejskim co chwilę będziemy zadławiać silnik… Powyżej jedzie bardzo chętnie i nadal bez zdradzania swej konstrukcji, błyskawicznie też umie przeskoczyć 4500 obr./min (!). Ale…

A na okrasę widoczne na filmie średnie spalanie: zamiast obiecywanego w WLTP laboratoryjnego średniego 5,3 l/100 km, w moim teście sięgnęło 7,3. Beznadziejnie…

Na tym tle nawet francuskie diesle – nienależące do najoszczędniejszych na rynku, oj, nie! – jawią się jako świetne rozwiązanie proekologiczne. Choć z drugiej strony, ten 3-cylindrowy diesel z pewnością jest bardzo czysty w sensie spalin. Ale…

IMG_2637
IMG_2636
IMG_2635
IMG_2634
IMG_2634
IMG_2655
IMG_2654
IMG_2653
IMG_2652
IMG_2651
IMG_2650
IMG_2649
IMG_2648
IMG_2647
IMG_2646
IMG_2645
IMG_2644
IMG_2643
IMG_2642
IMG_2641
IMG_2640
IMG_2639
IMG_2638
IMG_2633
IMG_2632
IMG_2631
IMG_2630
IMG_2629
IMG_2628
IMG_2627
IMG_2626
IMG_2625

previous arrow
next arrow


205 Views 4.5 On 2 Ratings Rate it