Evergreen Renault Twingo
Archetyp kobiecego autka?
Na to wychodzi – dopiero aktualny Fiat 500 osiągnął tak wyrazisty poziom „kobiecości”, jak Twingo z 1993 r. Ale nie samą „kobiecością” ten samochodzik żył. Był bowiem niesamowicie awangardowym, odważnym projektem, wymierzonym w dominację Japończyków na polu aut stricte miejskich. Nie do końca udanym, bo jednak nie przewróciło rynku – na którym były przecież również inne miejskie modele Renault, jak R5 czy nieco większe, ale wciąż miejskie, Renault Clio. Ale co ciekawe – pomijając kwestie związane z najnowocześniejszymi rozwiązaniami z zakresu bezpieczeństwa – Twingo pozostaje wciąż samochodem na tyle współczesnym, by nie odstawać od otoczenia i nie sprawiać wrażenia zabytku.
Niemniej prawda jest właśnie taka: dla Asi Zientarskiej to idealny dodatek do torebki. Dla mnie – szczęście, że go nie kupiłem. Bo jeżdżąc Twingo przed kamerą, czułem się jak małpka Koko na grabkach.